„Jego głosem”, Beata Majewska
Beata Majewska zaskoczyła swoich fanów i serię arabską zakończyła kolejnych czwartym tomem. Historia Izabelli i księcia Omara dobiegła końca, jest to bardzo zaskakujące zakończenie, które wprowadzi czytelników w szok. Cała seria jest pełna emocji, wywołuje kontrowersje, ale prawdziwy wybuch znajdziemy na stronach ostatniego tomu „Jego głosem.”
„JEGO WYSOKOŚĆ MA GŁOS
O co poprosi Izę, swoją największą miłość?
Izabella przestała się bać, odetchnęła. Miała żyć długo i szczęśliwie: ona, Dawid, ich dzieci. Jednak los ma wobec niej inne plany. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, teraźniejszość staje się bolesna i smutna, a przyszłość niknie we mgle. W życie Izy ponownie wkroczy książę Omar al-Saud. Czego od niej oczekuje? Czy coś może go usprawiedliwić? Jakie były motywy jego działań?
Między złem a dobrem, między rozumem a sercem, gniewem i wybaczeniem... Czwarty, ostatni tom bestsellerowej sagi arabskiej udowadnia, że nie wszystko jest takie, jak może się wydawać. Historia opowiedziana tylko z jednej strony często prowokuje niesprawiedliwy osąd. Ostatni raz daj się porwać w świat Izabelli i księcia Omara i zobacz, jak potoczą się ich dalsze losy. Tym razem opowiedziane również jego głosem…”
Iza ułożyła swoje życie u boku Dawida, mają dwójkę dzieci i są szczęśliwi. Kilka lat później na jej drodze ponownie staje Omar i wywraca życie Izabelli do góry nogami. Książę powraca z prośbą, chce uporządkować sprawy ze swoją żoną. Iza początkowo boi się mężczyzny, który dzień po dniu niszczył ją i prawie zabił, ale z czasem daje mu możliwość rozmowy. Ich spotkania są wytłumaczeniem zachowania Omara, pokazują przeszłość z jego strony. Mają być wstępem do ich wolności, życia bez żalu, wrogości i nienawiści. Czy Iza będzie umiała wybaczyć Omarowi wszystkie krzywdy, jakie jej wyrządził? Czy ich miłość umarła?
„Jego głosem” to książka, która wywołała u mnie masę emocji, łez, złości i niezrozumienia. Historia Izy i Omara dla mnie została zakończona w trzecim tomie, ale autorka postanowiła na inne zakończenie, na które początkowo całkowicie się nie zgadzałam. To, co się wydarzyło w tej części jest prawdziwym rollercoasterem. Zwrot akcji, zaskakujące zachowania bohaterów, emocjonujące wydarzenia sprawiają, że nie łatwo czyta się tę książkę, ale trudno się oderwać. Nie rozumiałam i wielu rzeczy nie rozumiem, jeśli chodzi o zachowanie bohaterów, ale nie szłam w ich butach, ich życiem, dlatego nie będę ich oceniać. Początkowo chciałam podzielić się z Wami moimi myślami o ich postępowaniu, a raczej o tym, jak się z nimi nie zgadzam, ale nie zrobię tego. Podziwiam Ize i życzę jej jak najlepiej, oby jej życie więcej nie zawiodło, a miłość towarzyszyła do końca.
Cała seria pokazuje bardzo trudną historię miłości, chwilami ślepą i chorą. Związek polskiej kobiety i arabskiego księcia nie jest łatwy z wielu powodów (kultura, tradycje, religia), ale możliwy na ile sami zainteresowani są w stanie się poświęcić. Historia Izy i Omara pokazuje jak może wyglądać takie małżeństwo, autorka zdradza, że jest to historia napisana na faktach, ale nie wiemy, co dokładnie jest prawdą, a co wymysłem. Mam nadzieję, że te najstraszniejsze wydarzenia mimo wszystko nie spotkały naszej bohaterki, a teraz żyje spokojnie. Jestem pod wrażeniem całości i na pewno zostanie ona w mojej pamięci na długi czas. Chciałbym dowiedzieć się więcej o prawdziwych bohaterach i wydarzeniach, ale to niemożliwe. Muszę zadowolić się tym, co powiedziała nam autorka. Beatka zdradziła, że ta historia jest zakończona, ale poznamy jeszcze losy innych bohaterów i na to niecierpliwie czekam.
Gratuluję Beacie Majewskiej i jej wydawnictwu Miraż. Trzymam kciuki za kolejne książki i rozwój wydawnictwa. Mam nadzieję, że będę mieć okazję na dalszą udaną współpracę, za którą bardzo dziękuję. Jestem zaszczycona, że mogłam być patronem medialnym tej historii.
"Wybaczenie to nie tylko zapomnienie win. Wybaczasz, kiedy z powrotem komuś zaufasz i uwierzysz, że ten ktoś już nigdy cię nie skrzywdzi."
Lubię takie książki, ale niestety ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na czytanie dla przyjmeności ;P
OdpowiedzUsuńMam tę serię na swojej liście książek do przeczytania, ale jeszcze nie miałam okazji po nią sięgnąć. Teraz będę mogła od razu przeczytać całość, co mnie cieszy, a po Twojej recenzji jestem jeszcze bardziej zaintrygowana ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka niestety zupelnie nie w moim guście, ale mam koleżankę, która lubi tego typu historię, może jej się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic z tej serii autorki, więc na razie ten cykl będę polecać dalej.
OdpowiedzUsuńDużo wrażeń i emocji jest w tej książce. Bolesna przeszłość, która ciągnie się do teraźniejszości.
OdpowiedzUsuńMam trzy poprzednie tomy - dwa z kalendarza adwentowego, a jeden kupiłam od autorki. Jeszcze nie czytałam, musze zamówić czwarty tom i wtedy się za nie wezmę :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko pierwszy tom serii i chętnie skuszę się na tę lekturę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńSerię tych książek mam cały czas na swojej liście czytelniczej. Właśnie zastanawiam się co zabrać ze sobą na wakacje i chyba zamówię te książki.
OdpowiedzUsuń