Open box najnowszego pudełka Pure Beauty Bright Harmony

 

    Ostatnio mnie tutaj trochę mało, ale mam nadzieję, że już wkrótce wrócę na dobre i będę mieć dla Was recenzje kosmetyków, książek i wiele innych. Planuję trochę blogowych zmian, więc trzymajcie kciuki, aby się udało. Dziś chcę przedstawić Wam zawartość wrześniowego pudełka od Pure Beauty o nazwie Bright Harmony.




  Box Pure Beauty to świetne pudełko wypełnione po brzegi kosmetykami. Jego zawartość zaskakuje i zachwyca, dzięki takiej paczce możemy poznać nowe dla nas marki i kosmetyki, a wszystko to w niskiej cenie. Koszt pudełeczka znacznie różni się od wartości umieszczonych w nim produktów, jest niższy nawet o 300%, więc to świetna okazja do zakupów. W boxie Bright Harmony znalazły się fajne produkty, które poznajcie poniżej. Wszystko zostało zapakowane w piękne pudełeczko z motywem flamingów.




Owsiany krem do twarzy na dzień Oat Therapy, Soraya



  „Krem do codziennej pielęgnacji cery wrażliwej. Poprawia nawilżenie cery, redukuje suchość i szorstkość, wygładza i łagodzi. Formuła oparta w 99% na składnikach pochodzenia naturalnego zawiera: nawilżający i łagodzący wyciąg z owsa, biomimetyczny olej z owsa bogaty w kwasy omega-3, omega-6 i nawilżającą betainę.”


  Zawartość tego kremu w boxie mnie ucieszyła, teraz po lecie moja skóra potrzebuje nawilżenia i odżywienia, więc będzie jak znalazł do codziennej pielęgnacji. Na oklaski zasługuje także naturalny skład, a jak wiadomo z natury warto korzystać. Myślę, że za jakiś czas opowiem Wam więcej na jego temat.


Aktywator pod krem do twarzy i pod oczy, Sunew Med+



  „Aktywator pod krem do twarzy i pod oczy jest produktem niezwykle bogatym w składniki aktywne. To one sprawiają, że jest on jednym z najlepszych kosmetyków odmładzających. Efekty działania aktywatora Essence potwierdzone są badaniami aparaturowymi: +28% wzrost nawilżenia skóry, +31% wzrost elastyczności skóry, -12% zmniejszenie zmarszczek.”


  „Wow!”- taka była moja reakcja na ten produkt w pudełku. Pełnowymiarowe opakowanie aktywatora do pielęgnacji twarzy i okolic oczu o działaniu przeciwstarzeniowym naprawdę cieszy. Wielkimi krokami zbliżam się do 30-stki i moja skóra potrzebuje pomocy w nawilżaniu, poprawie elastyczności i zmniejszaniu zmarszczek, dlatego chętnie przetestuję ten produkt.

Czysta woda różana orzeźwiająca Rosa, Equilibra



  „Czysta woda różana orzeźwiająca z linii Rosa od Equilibra to kosmetyk stworzony z myślą o dobrym samopoczuciu skóry. Ten multiaktywny tonik stanowi idealne uzupełnienie w codziennej rutynie oczyszczania cery, skutecznie równoważy pH skóry, przywracając jej naturalną świeżość i nawilżenie.”


  Lubię wodę różaną, stosuje ją na różne sposoby (jako tonik, do masek na twarz, jako podkład pod olej na włosy), dlatego jest to kolejny trafiony produkt dla mnie. Na pewno z przyjemnością wodę zużyje i nic się nie zmarnuje.



Krem-mus pod oczy rozjaśniający cienie Limoncello, OnlyBio



  „Spraw, aby Twoje spojrzenie było świeże i promienne, jakbyś właśnie wróciła z włoskich wakacji! Jego lekka, a zarazem skoncentrowana formuła powstała z myślą o delikatnej i przesuszonej skórze z widocznymi oznakami zmęczenia. Zawarte w kosmetyku naturalne składniki (99%) kompleksowo pielęgnują wymagający obszar wokół oczu. Skóra staje się wzmocniona, zregenerowana, a przy tym jędrniejsza oraz elastyczniejsza.”


  Kosmetyki OnlyBio zawsze witam u siebie z uśmiechem i tak było tym razem. Krem-mus pod oczy to dla mnie nowość, którą chętnie poznam. Aktualnie stosuje inny produkt, ale gdy go zdenkuje zabieram się za testowanie tego. Jestem ciekawa jak się sprawdzi, liczę na fajne efekty, którymi będę mogła się z Wami podzielić.

Szampon kremowa kąpiel do włosów wymagających nawilżenia, Artishoq



   „Kremowa kąpiel do włosów myje, jednocześnie pielęgnując włosy i skórę głowy. Połączenie kreatyny z ekstraktem z karczocha rewitalizuje uszkodzenia struktury włosów, sprawiając, że stają się one mniej łamliwe i bardziej wytrzymałe. Szampon zabezpiecza końcówki przed rozdwajaniem i sprawia, że łatwo się rozczesują oraz lepiej układają. Już po pierwszym użyciu włosy stają się gładkie i miękkie oraz widocznie odżywione.”


  Kolejny produkt na plus, jak wiadomo szampony zużywa się w dużych ilościach i tego produktu nigdy za wiele, nawet w zapasach. Tutaj mamy ciekawy szampon, który nazwany jest kremową kąpielą dla włosów. Przyznaję, że sprawdza się fajnie, miałam okazje go już stosować i moje wrażenia są pozytywne.

Spray przeciwdziałający łamliwości włosów Instacure, Matrix



  „Spray Instacure to nowy bohater do włosów uwrażliwionych redukujący ich łamliwość nawet do 60%*! Jeśli Twoje końcówki są rozdwojone, a włosy łamią się, spray będzie dla Ciebie świetnym rozwiązaniem. Dzięki zawartości płynnych protein i prowitaminy B5, wypełnisz luki w strukturze włosa i wyrównasz pH. Włosy staną się miękkie, a Ty będziesz mieć kontrolę nad ich puszeniem i elektryzowaniem się.”


  Moje włosy aktualnie są w dobrej formie, czeka mnie jednak podcięcie końcówek w najbliższym czasie. Spray na pewno się przyda, lubię takie produkty i staram się regularnie je stosować, dzięki czemu nie mogę narzekać na rozdwajanie się końcówek, łamanie i inne zniszczenia. W okresie jesienno-zimowym zmagam się z elektryzowaniem, więc ten produkt będzie odpowiedni do pielęgnacji włosów w tym czasie.

Olejowa wcierka do skóry głowy, Sylveco



  „Specjalnie skomponowana mieszanka olejów roślinnych do wcierania o szerokim zastosowaniu. Powstała z myślą o osobach, które borykają się z problemami skóry głowy. Wcierka łączy stymulujące wzrost włosów oleje (rycynowy, laurowy, z kozieradki, musztardowy, z nasion czarnuszki) oraz olejki eteryczne (pichtowy, miętowy i rozmarynowy) o działaniu normalizującym skalp i wzmacniającym cebulki.”


  Olejowa wcierka to trzeci produkt do pielęgnacji włosów w boxie, który chętnie sprawdzę, ale w przyszłości. Obecnie nie mogę stosować wcierek, ale za kilka tygodni jak najbardziej. Na wiosnę taka kuracja wzmacniająca włosy na pewno się przyda.

Prebiotyczny krem multifunkcyjny Smoothie Care, Bielenda



  „Krem o bogatej odżywczej konsystencji, przeznaczony do pielęgnacji skóry suchej, napiętej, szarej i zmęczonej. Zawiera połączenie skutecznych składników pielęgnujących: ekstrakt z banana, który nawilża i odżywia naskórek i orzeźwiający ekstrakt z melona, który dodaje skórze blasku i promienności. Idealny do stosowania na ciało, jak i twarz. Wakacyjny zapach otuli Twoją skórę na długo.”


  Mam kilka kremów w zapasie, ale ten zauroczył mnie zapachem, więc szybko zabrałam się za stosowanie. Jego aromat to obłęd, a najlepsze jest to, że utrzymuje się na skórze. Działanie także ma fajnie, więc jestem na tak.

Odżywczy żel pod prysznic, Vianek



  „Żel pod prysznic z ekstraktem z miodunki oraz olejem z pestek moreli i rokitnikowym o działaniu odżywczym i nawilżającym. Myje łagodnie i skutecznie, otulając aromatycznym zapachem. Pozostawia po kąpieli uczucie przyjemnej czystości i świeżości.”


  Marka Vianek jest mi dobrze znana i lubiana, dlatego pojawienie się tego żelu w pudełku jest dla mnie ok. Żeli pod prysznic używam codziennie, na pewno ten wykorzystam. Teraz mogę powiedzieć, że ma ładny przyjemny zapach.

Pomadka nabłyszczająca Bright Lipstick, dr. Irena Eris



  „Pomadka o lekkiej, kremowej konsystencji z zawartością subtelnych drobinek rozświetlających dla zapewnienia krystalicznego koloru oraz efektu błyszczących, mokrych ust. Dzięki pielęgnacyjnej formule usta zyskują natychmiastowe uczucie jedwabistej miękkości, komfortu i nawilżenia. Witamina E chroni je i przeciwdziała starzeniu. Kremowo-błyszczący efekt makijażu ust, lekkie krycie.”


  Pomadki pielęgnacyjne, a jednocześnie koloryzujące usta lubię, takie 2w1 to super rozwiązanie. W boxie znalazłam jeden trzech dostępnych kolorów, niestety nie trafiłam na odcień odpowiedni dla mnie. Podoba mi się, ale nie pasuje do mojej karnacji. Szkoda, ale może znajdzie się ktoś w moim otoczeniu, komu będzie pasował.

Kolagenowa żelowa maseczka na usta, Pierre Rene



  „Kolagenowa maska do ust z niskocząsteczkowym wypełniaczem hialuronowym, dzięki właściwościom wiązania wody i rekonstrukcji struktury skóry, wypełni Twoje usta i sprawi, że będą one delikatne, miękkie i sprężyste. Maseczka do ust posiada kwas hialuronowy, który w połączeniu z kolagenem, poprawia elastyczność, jędrność oraz wygładza drobne zmarszczki wokół ust.”


  Żelowych masek na usta nie stosuję często, zazwyczaj moja pielęgnacja opiera się na peelingu i pomadce. Ten produkt sprawdzę, jestem ciekawa działania i efektów, być może okaże się to produkt, do którego będę wracać. Wkrótce się o tym przekonam.

Plastry ochronne, Mosquiterum



  „Powstały z myślą o zapewnieniu komfortu przebywania latem na powietrzu. Skutecznie pielęgnują skórę przed i po ukąszeniach owadów. Zawarta w plastrach kompozycja naturalnych olejków eterycznych i wyciągu z grejpfruta tworzy przyjemnie odprężającą i odświeżającą barierę zapachową.”


  Fajne plastry, które mają za zadanie odstraszać komary. U mnie jeszcze ich żerowanie trwa, więc przebywając na podwórku wieczorem przyklejam je córce na ubrania. Czy działają? Wydaje mi się, że tak, Milenka jest zdecydowanie mniej pogryziona.

Kojący krem pod oczy Xemose, Uriage



  „Specjalnie opracowana formuła dla delikatnej okolicy oczu i powiek, zapewnia natychmiastowe i długotrwałe działanie zmniejszające dyskomfort i suchość skóry. Odpowiedni dla skóry atopowej już od 1. dnia życia.”


  W boxie znalazła się mini wersja kremu, ale jest to produkt pod oczy, którego używamy bardzo mało, więc na pewno uda mi się ocenić jego działanie i zdecydować czy warto kupić opakowanie pełnowymiarowe.

Żel do mycia twarzy i okolicy oczu Blach Detox, Apivita



  „Oczyszczający żel z węglem aktywnym i propolisem skutecznie oczyszcza skórę twarzy i okolic oczu, nie powodując jej przesuszenia. Oczyszcza, usuwa makijaż i zanieczyszczenia dzięki aktywnemu węglowi i łagodnym środkom oczyszczającym.”


  Marki nie znam, więc mam okazję poznać coś nowego. Szkoda, że w pudełku znalazły się tylko dwie próbki, ale z drugiej strony kosmetyki z węglem aktywnym często są za mocne dla mnie, więc tak mogę sprawdzić, czy to produkt dla mnie.

Aloesowy dermo-gel z kwasem hialuronowym, Equilibra



  „Aloesowy dermo żel z kwasem hialuronowym to uniwersalny kosmetyk do pielęgnacji każdego rodzaju skóry i włosów. Zawiera aż 97% czystego Aloe vera. Połączenie niepasteryzowanego aloesu i kwasu hialuronowego sprawi, że skóra jest doskonale nawilżona, gładka i jędrna.”


  W pudełku znajdowały się jeszcze dwie saszetki żelu aloesowego. Próbki chętnie zużyję, najprawdopodobniej w pielęgnacji włosów, które lubią aloes.

 

  Pudełko Bright Harmony prezentuje się bardzo fajnie. Zawartość dla mnie jak najbardziej na plus, tylko jeden produkt powędruje do kogoś innego, resztę chętnie zużyję sama. Co mogę powiedzieć więcej? Polecam i zachęcam do zamawiania boxa, sprawdzi się on także na prezent dla koleżanki/siostry, która lubi poznawać kosmetyki.


  Podoba się Wam zawartość tego boxa?

 

13 komentarzy:

  1. Ten szampon się świetnie u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ciekawa czy ta olejowa wcierka nie bd przetłuszczać włosów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba to pudełko. Szczególnie szampon, krem pod oczy, krem do twarzy i ten bielendy mus do ciała

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam oglądać zawartości takich boxów. To bardzo udany edycja Pure Beuaty. Mój ulubieniec to Szampon nawilżający Artishoq.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie dwa produkty poszły dalej - pomadka i woda różana. Co miesiąc jestem bardzo zadowolona z pudełek Pure Beauty. Tutaj grafika też robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi mega się podoba ta zawartość, kosmetyki są fajnymi niespodziankami i za każdym razem zaskakują :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę fajna zawartość i z chęcią bym poznała niektóre kosmetyki. Zwłaszcza ten aktywator pod krem od Sunew Med, który ciekawi mnie od dawna ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawartość boxa jest tak różnorodna, że każdy znajdzie coś dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  9. To pudełko wygląda świetnie. Zawartość idealnie się dopasowała do moich potrzeb kosmetycznych. Nawet jest marka Vianek i Sylveco.

    OdpowiedzUsuń
  10. Same cudowności! Te boxy są niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda bardzo fajnie :D Chociaż osobiście używałabym dwóch, może trzech produktów, ale wizualnie wygląda ślicznie ciekawie. Plus to pudełko w flamingi <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze chętnie podglądam te boxy bo nie dość, że piękne pudełka to i w środku zawsze dużo ciekawych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger