„Sekrety orientu” antologia wydawnictwa Miraż
Był czas kiedy nie przepadałam za książkami, gdzie akcja rozgrywała się na Bliskim Wschodzie. Nie rozumiałam kultury i zwyczaju tamtejszych ludzi. Wszystko się zmieniło po przeczytaniu serii „Jego Wysokość” Beaty Majewskiej. Opisana w niej historia zachęciła mnie do czytania książek z arabskim wątkiem, dlatego w mojej biblioteczce znalazła się antologia „Sekrety Orientu”.
„Sześć autorek, sześć niesamowitych opowiadań prosto z Bliskiego Wschodu. Choć łączy je klimat, każde z nich jest wyjątkowe? Jak wyjątkowy styl mają ich autorki. Miłość, duma, pożądanie, sława, ryzykowne misje? Pozwól się ponieść arabskim namiętnościom, odkryj zmyślne intrygi i spotkaj niebezpiecznych nieznajomych oraz starych znajomych, którzy wreszcie ujawnią przed Tobą swoje tajemnice.
„Sekrety Orientu” to pełne pasji historie, które wciągną Cię do swojego świata niczym "Baśnie z tysiąca i jednej nocy" i nie pozwolą Ci się oderwać od lektury. Czy dasz im się porwać?”
Sekrety Orientu to sześć krótkich opowiadań, gdzie bohaterami są osoby związane z Bliskim Wschodem. Najciekawsza byłam historii napisanej przez Beatę Majewską, ponieważ nawiązywała do serii "Jego wysokość" która bardzo mi się podobała. Autorka opisała w niej losy Safy, które były zaskakujące. Pozostałe pisarki stanęły na wysokości zadania i również stworzyły ciekawe i niepowtarzalne opowiadania. Każde z nich jest inne, wyjątkowe, nieprzewidywalne, pokazujące tradycje i zwyczaje w arabskich stronach. Niektóre z nich chętnie przeczytałabym w dłuższej wersji i innym zakończeniu np opowiadanie Alicji Sinickiej. Historie są pełne namiętności, pożądania, niekiedy miłości, walki o siebie i swoje marzenia, intryg, tajemnic. Podczas czytania towarzyszyły mi różne emocje: były łzy, smutek, strach i radość. Lubię doświadczać zmian w sobie i swoim nastroju w trakcie czytania, wtedy wiem, że trafiłam na dobrą książkę i nie marnuje z nią czasu. Książkę czyta się szybko, a długość i treść opowiadań sprawia, że zostajemy szybko wciągnięci w akcję, nie ma chwili nudy, a zakończenie jest zaskakujące. Cała antologia jest świetna i żałuję, że tak późno poświęciłam jej swój czas. Jeśli nie czytaliście to zachęcam.
Autorki opowiadań antologii "Sekrety Orientu:: Małgorzata Tarnowska, K. C. Hiddenstorm, Beata Majewską, Alicja Sinicka, Emilia Szelest, Aniela Wilk.
Ps. Niedługo na moim Ig- Anszpi będzie rozdanie, gdzie do wygrania będzie antologia "Sekrety Orientu".
Lubicie czytać antologie?
Same znajome nazwiska. Chętnie przeczytam ten zbiór.
OdpowiedzUsuńMocno zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki, których akcja rozgrywa się w egzotycznych dla mnie miejscach. Ostatnio czytałam "Język baklawy" - też polecam. Jeśli wpadną mi w ręce "Sekrety Orientu" na pewno przeczytam, chociaż nie znam tych autorek :-)
OdpowiedzUsuńZa antologiami nie przepadam, choć zdarzyło mi się je czytać. Swego czasu lubiłam też literaturę, w której dominował klimat Bliskiego Wschodu :)
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam ani zbioru opowiadań, ani niczego o podobnej tematyce. Tym bardziej jestem ciekawa tej pozycji. Na pewno polecę ją też siostrze.
OdpowiedzUsuńCzasami czytam, ale nie przepadam za taką formą ;) W sumie za taką tematyką też nie za bardzo :P
OdpowiedzUsuńkiedyś dużo częściej sięgałam po tego typu ksiązki, ale później jakoś mi się znudziły
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Czytałam kiedyś jedną antologię i raczej nie są to ksiązki dla mnie.
OdpowiedzUsuń