7 rzeczy, które pozwalają mi się wyciszyć i odpocząć
Czas zimy nie był dla mnie łatwy, pogoda nie sprzyjała codziennym spacerom z dziećmi, zwłaszcza że Mikuś dużo chorował. Czas spędzony w domu praktycznie 24h na dobę i 7 dni w tygodniu z maluchem, do tego codzienne obowiązki sprawiały, że nadmiar bodźców mnie męczył. Udało mi się jednak znaleźć kilka rzeczy, które mnie wyciszają i pozwalają odpocząć, nabrać sił i dystansu do codzienności. Sprawdź, co robię w domowych warunkach, aby szybko odpocząć, może znajdziesz w moich sposobach coś dla siebie.
Sposoby na odpoczynek w domowym zaciszu:
→ Książki- czytanie od zawsze mnie wycisza, jeśli wciągnę się w historię bohaterów, to żyję z nimi i odcinam się od otoczenia. Takie chwile sprawiają, że odpływam w fikcyjny świat i odpoczywam od tego rzeczywistego. Kocham książki i chciałabym więcej czasu dla nich znaleźć.
→ Podcasty- musiałam się nauczyć uważnie słuchać kogoś i czerpać z jego słów. Nie było to łatwe, nie zawsze potrafię podzielić uwagę, ale wielokrotnie podczas gotowania włączam podcasty i wtedy mimo wykonywania jakiejś czynności odpływam. Moim ulubionym mówcą jest Aga Rogala – terapeutka rodziców, która uczy jak radzić sobie z dziećmi i w małżeństwie. Uwielbiam tę osobę i polecam.
→ Spacery- od kilku tygodni wieczorami staram się wyrwać z domu, na co najmniej 30 minut i iść. Spacery na świeżym powietrzu mnie uspokajają, dzięki nim lepiej zasypiam i jestem w ruchu, czego brakuje mi w domu.
→ Domowe SPA- długi prysznic, zabiegi pielęgnacyjne na twarz, ciało i włosy relaksują mnie fizycznie i psychicznie. Po takim czasie dla siebie i z samym sobą czuję się znacznie lepiej. Wyłączam głowę i skupiam na sobie w trakcie, co pozwala mi się zresetować.
→ Cisza i samotność- na co dzień brakuje mi ciszy i bycia samym ze sobą, więc gdy mam możliwość zaszyć się w pokoju bez dzieci, to korzystam z tego. Chwile samym ze sobą, w towarzystwie np. świecy pozwalają mi na przemyślenie różnych rzeczy, zebranie myśli lub po prostu słuchanie tej ciszy i wyciszanie się poprzez szereg różnych świadomych oddechów.
→ Wyłączenie Internetu- bycie online potrafi być męczące, mając przy sobie telefon z włączonym Internetem często różne powiadomienia i dźwięki mnie drażnią. Wyłączenie dostępu do sieci sprawia, że czuję się spokojniejsza.
→ Sen- wysypianie się to chyba marzenie każdego, a nie każdemu jest to dane, zwłaszcza mamie malucha. Doceniam noc bez kilku pobudek i sen ciągiem przez kilka godzin, dzięki czemu nie jestem zmęczona, lepiej funkcjonuje i łatwiej mi się wyciszyć w ciągu dnia.
W jaki sposób odpoczywacie w domowych warunkach?
Wszystkie wymienione przez Ciebie rzeczy również mnie odprężają. Od siebie do listy dokładam medytację, słuchanie mantry i jogę.
OdpowiedzUsuńKsiążki, sen i spacery ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, wiem jak potrafi wymęczyć nawet zdrowe dziecko. Mi taki wycisk daje dopominający otwarcia drzwi kot, czy drugi kot nieuznający żadnej kuwety :/ Często czuję się tak wykończona, że spacer jest dla mnie wybawieniem, wyłączyć kota niestety się nie da yhhh :( Dużo zdrowia dla Was <3
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy post, z którego można czerpać inspiracje
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsza formą odpoczynku jest ruch na świeżym powietrzu. Dlatego czesto staram sie wyjść na spacer, czy też rower.
OdpowiedzUsuń