"Odzyskana tożsamość", Monika Magoska-Suchar
Zastanawiam się jak Monika Magoska-Suchar to robi, że jej książki są dla mnie 10/10. Pomysłowość na historię i wykonanie zawsze na wysokim poziomie, lubię być zaskakiwana przez autorkę i z niecierpliwością zawsze wyczekuje kolejnej książki. Po przeczytaniu Stracona tożsamość byłam wzburzona i ciekawa dalszych losów bohaterów, a teraz po przeczytaniu Odzyskana tożsamość czuję spokój.
Mila opuszcza Japonię, robi to dla ukochanego. Wraca do domu, a tam poznaje szokującą prawdę o swojej zmarłej siostrze, matce, byłym narzeczonym. Jej świat się wali, była oszukiwana i manipulowana, czuję się odrzucona przez wszystkich. Pragnie miłości Shina i jego synka, ale boi się o ich los, bo wie że nie może stawić czoła rodzinie ukochanego, a jej rodzina traktuje ją jak kartę przetargową. Mila mimo wszystko próbuje walczyć, Shin pokazuje jej że mu na niej zależy, chce z nią być mimo wszystko. Dziewczynie ciąży jednak tajemnica kim jest, przecież nie może całe życie udawać Holly, a przyznać się do kłamstwa przed Shinem nie ma odwagi. Czy los pozwoli jej na szczęście? Kto stanie na jej drodze ku niemu? Ile osób będzie chciało skrzywdzić Mile i Shina?
Wow. Ta książka od początku wbija w fotel podczas czytania. Akcja goni akcje, poznajemy szokujące prawdy, intrygi i kłamstwa, jesteśmy świadkami walki o zdobycie władzy, miłość próbuje pokonać wszystkie przeciwności. Tyle się dzieje, że nie ma mowy o nudzie i zwolnieniu tempa. Autorka dostarcza wielu emocji, sprawia, że trudno oderwać się od czytania. Poznajemy tutaj trochę kultury Japonii, zasad panujących w świecie gangsterów, jest gorąco i niebezpiecznie. Uczucia, miłość i pożądanie są dopełnieniem całości. Żałuję, że ta seria Spadkobierca ma tylko dwa tomy, tak dobrze czytało się o tej historii. Bohaterowie zostali dobrze przedstawieni, połączenie dwóch różnych światów, które idą w jednym kierunku. Nie zostaje mi nic innego jak polecić Wam dylogię i zachęcić do czytania.
Znacie tę historię? Lubicie książki Moniki Magoskiej-Suchar?
Współpraca z wydawnictwem Love-Book
Skoro książka wbija fotel od samego początku, to ja koniecznie muszę ją przeczytać. Po tak entuzjastycznej recenzji, nie mogłabym przejść obok niej obojętnie.
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się tu japońskiego wątku. Chyba zacznę od pierwszego tomu tej serii, bo zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuń