„Dym roztocza”, Wioletta Pyzik
„Dym roztocza” to kontynuacja „Mgły roztocza” książki napisanej przez Niewyparzoną Pudernicę. Obie częściej szybko udało mi się przeczytać, ale z tą recenzja musiałam poczekać przez liczne zawirowania. Dzięki temu też ochłonęłam i mogę pisać „na zimno” po przemyśleniu całości.
Justyna zaczęła nowe życie u boku Feliksa. Zakochana w mężczyźnie, ma klapki na oczach, które powoli zrzuca i odkrywa prawdę o nowym wybranku serca, historii Guciowa i jego mieszkańców. Dziewczyna zaczyna własne śledztwo, próbuje poznać prawdziwą twarz Feliksa, a także postawić przed sprawiedliwością osoby odpowiedzialne za tragedię z przed lat w Guciowie. Postanawia współpracować z policją, cała akcja jest jednak prowadzona prywatnie przez Anitę. Kobiety wymieniają się informacjami, pomagają poznać prawdę a także powoli się zaprzyjaźniają. Niestety jedna z nich nie wie, że druga to oszustka i manipulatorka. Która? Tego nie będę zdradzać. Justyna zbliża się do babki Feliksa, poznaje rośliny i ich właściwości, próbuje przejąć rytuał oczyszczenia. Nie jest to jednak łatwe, okoliczności jej nie sprzyjają, a finał czarów jest zaskakujący. Wybucha pożar i Guciów płonie. Czy to kara za zbrodnie, a może niedogaszone ognisko i zbieg okoliczności, że w ogniu giną wybrani? Czy uda się jej poznać prawdę i ukarać winnych? Czy wyjdzie cało z tej przygody na Roztoczu?
„Dym roztocza” i dalsze losy Justyny wywarły na mnie duże wrażenie. Książka napisana jest trochę inaczej niż pierwsza część, tutaj mamy więcej kryminalnej fabuły, śledztwo, zagadki i szokujące prawdy. Zdecydowanie mniej jest tutaj słowiańskich wierzeń i " czarów marów", a przyznaje że podobały mi się te rzeczy. Aktorka sprawnie wszystko opisuje, przez co można dokładnie sobie wyobrazić każda sytuację, co pozytywnie wpływa na emocje w trakcie czytania. Zakończenie zwiastuje kolejną część, mam nadzieję że będzie ona równie dobra i z ciekawością przeczytam o tym, co stało się w Guciowie i z Justyną. Ta historia bez zwątpienia będzie do mnie wracać, zwłaszcza gdy będę w okolicy nawiedzonej wsi. W wyobraźni będę wyszukiwać bohaterów książki zwłaszcza głupiego Jarusia, który mimo swojego odmiennego stanu mnie mocno ciekawił swoją osobą. Na razie pozostaje mi czekać na kolejny tom i trzymać kciuki, aby Wiola szybko go napisała.
Współpraca. Książka od Empik.
Nie spotkałam się wcześniej z pozycjami tej autorki. Z tego co widzę, to na prawdę dobra książka, o czym z resztą świadczy Twoja opinia. Z tego, co widzę, to nie pierwsza powieść autorki, którą czytasz, więc chyba i ja będę musiała bliżej przyjrzeć się ukazanym pozycjom.
OdpowiedzUsuń