HIT! Odżywczo- wzmacniająca maska na noc CIRCALOGY, Dr Irena Eris

 

  Wspominałam Wam kilka razy o wspaniałej masce do twarzy, w końcu znalazłam chwilę, aby więcej o niej napisać. Odżywczo- wzmacniająca maska na noc Circalogy dla mojej suchej i wrażliwej cery jest niczym najlepszy lek, skóra po jej użyciu jest jak po najdroższym zabiegu u kosmetyczki. Poznajcie mój hit, który może być także Waszym hitem.




  Maska na sam początek kusi wyglądem. Elegancki  różowy słoiczek ze srebrną zakrętką umieszczony został w pudełeczku, na którym znajdziemy informacje na temat produktu. Opakowanie jest solidne i chociaż zdecydowanie bardziej wolę formę pompki to tutaj akceptuje słoiczek, maskę nakładam za pomocą szpatułki. Konsystencja maski jest aksamitna, żelowa o leciutko różowym zabarwieniu. Ma subtelny i miły dla nosa zapach.




  W składzie maski znajdziemy kompleks Bio-Chronocell, kwas hialuronowy, olej z konopii, ekstrakt Jujube i ekstrakt z liści drzewa oliwnego, olej rycynowy, glicerynę, witaminę E.




  Nourishing & Skin Empowering Overnight Mask Circalogy to maska nocna, którą nakładamy po podstawowej pielęgnacji skóry. Maska gładko rozprowadza się na skórze, otula ją przyjemną warstwą. Od pierwszego momentu czuć ukojenie, ulgę, nawilżenie i taki stan lekkości skóry.  Rano cera jest dogłębnie odżywiona, wygładzona, miękka, wygląda zdrowo, ma ładny blask, jest rozjaśniona. Efekt nawilżenia jest na wysokim poziomie, przez co skóra jest bardziej jędrna i sprężysta. Po pierwszym użyciu tej maski byłam zachwycona, a każdy kolejny raz utwierdzał mnie w przekonaniu, że to jest hit. Maskę należy stosować 2-3 razy w tygodniu, jednak zamglona efektami zaczęłam stosować ją codziennie i to był błąd. Po ponad tygodniu czułam zapchanie i przeciążenie skóry, a efekty były mniej zadowalające. Powróciłam do rzadszego stosowania i wszystko było ok. Bardzo polubiłam tę maskę, jest wydajna i po prostu rewelacyjna. Muszę i chcę ją polecić, bo na to zasługuje.


Znacie tę maskę? Lubicie kosmetyki Dr Ireny Eris?



7 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze tego kremu. Zapowiada się rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio używałam ich kremów i na noc i na dzień i co prawda często nie lubię uczucia po nałożeniu, ale warto je przeczekać, bo działanie mają świetne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię maski na noc. Sprawdziła mi się ta z Tołpy. Dr Irenę Eris znam i lubię, ale tej maski jeszcze nie testowałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. O bardzo lubię stosować maski na noc :) O tej konkretnej jeszcze nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam okazji jej jeszcze testować ale po twojej recenzji zacznę juz dzis
    Dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy pomysł maska na noc. Z chęcią sprawdzę ją u siebie, może też będę miała jakiś cudowny efekt. A jak nie to pozostaje nie patrzeć w lustro ;) Angela

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam zapoznawać się z poleceniami róznych produktów. Bez wątpienia jest się czym zainteresować.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger