Peptydowa pianka do demakijażu Sensi Peptide Foam, Clarena
Delikatne produkty myjące są dla mnie bardzo ważne, dzięki nim oczyszczam skórę, nie podrażniając i wysuszając jej. Moja cera potrafi być kapryśna, a w takim okresie jak jesień/ zima łatwo o podrażnienie. Najlepiej sprawdzają się u mnie delikatne formuły myjące jak olejki i pianki, więc gdy w pudełku Pure Beauty znalazłam peptydową piankę do demakijażu od razu postanowiłam ją poznać. Ciekawi jak wygląda nasza znajomość?
Pianka znajduje się w wysokiej plastikowej butelce, która posiada pompkę. Szata graficzna jest bardzo minimalistyczna i prosta, przez co wygląda elegancko. Na opakowaniu znajdują się podstawowe informacje na temat produktu. Pianka po wyciśnięciu na rękę jest aksamitna i miękka, taki puszek. Ma delikatny zapach, wyczuwam w nim aromat kwiatów.
W składzie pianki znajdują się: substancje myjące, wyciąg z ogórka, ekstrakt z białej Lili, pantenol, alantoina, biotyna, witamina E.
Pianka peptydowa przeznaczona jest do codziennej pielęgnacji twarzy też oczyszczania i mycia. Jest delikatna i przyjemna w stosowaniu, łatwo się rozprowadza i zmywa. Należy nałożyć ją na wilgotną skórę i wykonać masaż. Pianka usuwa makijaż i codzienne zabrudzenia, osobiście stosuje ją do mycia twarzy także bez makijażu i ta opcja bardziej mi odpowiada. Makijaż najpierw usuwam olejkiem, a potem pianka jako drugi etap. Pianka nie podrażnia oczu, koi skórę, pozostawia ją gładką, odświeżoną i gotową na dalszą pielęgnację.
Lubicie pianki myjące do twarzy?
Wpis reklamowy, produkt z pudełka Pure Beauty
Delikatne produkty myjące są także przeze mnie często wybierane ze względu na ich zalety.
OdpowiedzUsuńJa miałam kilka pianek i świetnie się sprawdziły. Chętnie wypróbuję tę z Claresy bo markę znam jedynie że słyszenia.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię pianki do mycia twarzy
OdpowiedzUsuńUwielbiam pianki, a jak są delikatne to tym bardziej jest to coś dla mnie. Muszę przetestować tą piankę. Angela
OdpowiedzUsuńW mojej pielęgnacji peptydy ostatnio sa bardzo mile widziane
OdpowiedzUsuń