Kosmetyki do twarzy ze śluzem ślimaka Orientana
Kosmetyki ze śluzem ślimaka kilka lat temu podbiły rynek i zyskały miano hitu. Pamiętam swój pierwszy krem do rąk z tym składnikiem i zachwyt nad działaniem. Od tamtej pory co jakiś czas sięgam po produkty, gdzie znajduje się śluz ślimaka. Aktualnie stosuje krem pod oczy i esensje od marki Orientana.
Nawilżający krem pod oczy śluz ślimaka i stoechiol Orientana
Krem pod oczy umieszczony został w malutkim poręcznym opakowaniu o pojemności 15ml.
Szara graficzna jest prosta i nawiązuje do głównego składnika śluzu ze ślimaka.
Konsystencja kremu jest delikatna i lekka. Krem jest wydajny, wystarczy
niepełna pompka do pokrycia skóry wokół oczu, ja dodatkowo nakładam go na
bruzdy nosowo wargowe. Zapach subtelny, ledwo wyczuwalny, bez sprecyzowanych nut aromatycznych.
Krem Nawilżenie pod oczy w składzie ma: gliceryna, skwalen, śluz ślimaka, olej abisyński, olej ze słodkich migdałów, witamina E, wyciąg z lawendy, wyciąg ze skórki cytryny, olej z nasion słonecznika, kwas hialuronowy, kofeina.
Krem pod oczy ze śluzem ślimaka i stoechilem to produkt, który szybko odmienia skórę. Po pierwsze przyjemnie się rozprowadza, jego delikatna konsystencja lekko oleista ładnie pokrywa skórę i szybko się wchłania, nie bieli. Sprawia, że skóra zostaje natychmiast otulona nawilżająca warstwą, wygładzona, odżywiona, miękka i ma zdrowy blask. Po kilkudniowym stosowaniu widać, że skóra staje się bardziej jędrna, zregenerowana, rozjaśniona, wygląda zdrowo.
Esencja do twarzy śluz ślimaka Orientana
Esencja została umieszczona w szklanej buteleczce z pompką o pojemności 50ml.
Opakowanie wygląda bardzo elegancko. Pompka dozuje lekką konsystencję, która ma
postać żelu.
W składzie produkty znajduje się: śluz ślimaka, gliceryna, ekstrakt z konjac, alantoina. Kilka konkretnych składników, które nadają naturalny skład esencji.
Esencja do twarzy śluz ślimaka to produkt, który bardzo przyjemnie się stosuje. Żelowa struktura pozwala na wykonanie delikatnego masażu podczas aplikacji. Ja używam 3-4 pompki produktu, moja skóra go wpija jak gąbka. Po użyciu esencji cera jest gładka, miękka, ma ładny blask. Nawilżenie przy mojej mocno suchej skórze jest średnie, czuć go, ale nie tak jak lubię, dlatego nakładam jeszcze gęsty krem natłuszczający na noc. W na dzień esencja jest wystarczająca, nadaje się pod makijaż. Stosuje ją ok 3 tygodnie i widać zmiany w wyglądzie skóry, jest jaśniejsza i wygląda zdrowo.
Oba produkty polubiłam, nie mam do nich zastrzeżeń. Ulubieńcem został krem pod oczy, gdy nie będę mieć nowego to chętnie do niego wrócę. Myślę, że esencja lepiej się sprawdzi u osób ze skórą normalną lub mieszaną, dla suchych jest ciut za słaba, przynajmniej dla mnie. Nie skreślam jej przez to, bo ogólnie jest to dobry produkt jako dodatek do pielęgnacji.
Znacie kosmetyki Orientana?
Wpis reklamowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.
Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.