Podkład do twarzy z serum 2w1 Miracle Pure Skin Reset Max Factor


  Makijaż i pielęgnacja w jednym? Tak, to możliwe dzięki nowości marki Max Factor. Nowy podkład z serum Miracle Pure Skin Reset łączy w sobie działanie serum i podkładu. Jak sprawdza się w praktyce?



  Podkład umieszczony jest w szklanej buteleczce o standardowej pojemności 30 ml. Opakowanie zawiera pipetę, którą wykorzystujemy do wydobycia produktu. Szkoda, że nie jest to pompka. Wygląd podkładu jest ładny, złote elementy dodają mu luksusowego wyglądu. Konsystencja podkładu jest lekka i płynna, delikatnie kremowa, przypomina trochę mleczko.



  W składzie produkty znajduje się: bisabolol (koi, redukuje podrażnienia i zaczerwienienia, wspiera nawilżenie) i niacynamid (witamina B3, rozjaśnia przebarwienia, ujednolica koloryt). 

  Podkład dostępny jest w 9 odcieniach, więc pozwala dobrze dobrać idealny kolor dla siebie. Mój odcień to Fair To Light 30-40 i jest to jeden z jaśniejszych odcieni, neutralny, nie wpada w żadne tony.



  Podkład można nakładać gąbeczką, pędzlem lub palcami i u mnie ta trzecia opcja najlepiej się sprawdza. Rzadko korzystam z malowania twarzy palcami, ale przy tym podkładzie gąbeczka mi się nie sprawdziła. Przypomina on serum więc i sposób aplikacji jest podobny moim zdaniem. Nakładając jedną cienką warstwę tuszuje drobne niedoskonałości, wyrównuje koloryt, delikatnie rozświetlam skórę. Jeśli chcę mocniejsze krycie to nakładam drugą warstwę, jednak muszę odczekać chwilę, inaczej podkład się roluje, gdy jest go za dużo. Wykończenie jest satynowo-matowe, czyli efekty to z delikatnym połyskiem, dzięki czemu skóra wygląda naturalnie i zdrowo. Podkład delikatne nawilża, dzięki czemu nie podkreśla suchych skórek, nie zbiera się w załamaniach. W strefie T ściera się po kilku godzinach. Podoba mi się jako produkt na codzień, kiedy chce uzyskać no make up.


Znacie ten podkład?


Wpis reklamowy. Produkt z pudełka Pure Beauty 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger